Wykańczanie wnętrz – co to właściwie jest?
Wykańczanie wnętrz to nie tylko fachowe położenie płytek czy zamontowanie żyrandola. To prawdziwa sztuka! Trochę jak gotowanie – każdy może wrzucić składniki do garnka, ale żeby stworzyć danie na miarę gwiazdki Michelin, potrzeba umiejętności, pasji i… dobrego przepisu!
Jak wybrać styl? Oto kilka patentów!
- Badaj trendy, ale nie zapominaj o sobie. Mimo że minimalistyczne wnętrza królują od lat, to może Ty jesteś osobą, której bliżej do stylu boho czy vintage? Wykańczanie wnętrz to przede wszystkim wyrażanie siebie!
- Nie bój się kolorów! Czyżbyś myślał, że beż to jedyny kolor, który istnieje? Wrzuć na środek paletę kolorów i zobacz, co z tego wyjdzie!
- Dodatki, dodatki i jeszcze raz dodatki! Wyobraź sobie, że Twoje wnętrze to biała koszula, a dodatki to wszelkiej maści akcesoria. Broń Boże, nie mówię tu o setce breloczków na klucze!
Gdzie szukać inspiracji? Jakbyś nie wiedział!
– Instagram – oczywiście! Tam królują wnętrzarskie influencerki. Tylko uważaj, bo zanim się zorientujesz, przeklikasz całą noc!
– Książki wnętrzarskie – nie dość, że piękne, to jeszcze zawsze w modzie.
– Natura – wykańczanie wnętrz nie musi się ograniczać tylko do czterech ścian. Wybierz się na spacer i poszukaj inspiracji wśród drzew, kwiatów, czy chmur! No dobra, może z chmurami przesadziłem…
Jak nie popełnić typowych błędów?
– Za mało światła – czyli jak zamienić swój salon w jaskinię. Pamiętaj, by dobrze zaplanować oświetlenie!
– Zbyt wiele mebli – chyba że marzysz o przejściach niczym w labiryncie.
– Brak jednolitej koncepcji – wykańczanie wnętrz https://urzadzamypodklucz.pl/ to nie wyprzedaż w lumpeksie. Choć… hmm, może właśnie taki styl by ci pasował?
Czego na pewno nie robić?
- Nie kopiuj innych. Chyba że chcesz, by twoje mieszkanie przypominało katalog z IKEA. Co prawda, ich klopsiki są przepyszne, ale…
- Nie oszczędzaj na materiałach. Pamiętaj: jesteś tym, co… kładziesz na podłogę. A może to było coś o jedzeniu? Ech, nieważne.
- Nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwilę. Bo zamiast pięknego wnętrza dostaniesz… no właśnie, co?
Parę rad na koniec…
– Daj się ponieść fantazji! Wykańczanie wnętrz to przede wszystkim zabawa. Jeśli nie wiesz, od czego zacząć, spróbuj zamknąć oczy i wyobrazić sobie, jak chciałbyś, by wyglądało twoje wymarzone miejsce.
– Proszę, proszę, nie bój się pytać o radę! Nawet jeśli uważasz, że masz nieomylny gust – dwie głowy to przecież więcej niż jedna. Może trzy? Ale cztery to już tłok…
– Pamiętaj o harmonii. Jeśli jesteś miłośnikiem różu, to może niech nie będzie on jedynym kolorem w twoim wnętrzu. Chyba że jesteś jednorożcem!
Podsumowując, wykańczanie wnętrz to nie tylko umiejętność, ale przede wszystkim pasja. A jeśli do tego dodasz odrobinę humoru, zdrowego rozsądku i wiele serca – nie ma bata, twoje wnętrze będzie nie tylko piękne, ale przede wszystkim twoje. I pamiętaj: nawet jeśli gdzieś popełnisz błąd, zawsze możesz go… przykryć poduszką!