Polskie morze jest w ostatnich latach bardzo często odwiedzane i oblegane przez, nie tylko polskich, turystów. Otóż atrakcyjność naszego wybrzeża wzrosła niewątpliwie w porównaniu do lat ubiegłych. Nie wiadomo do końca z jakiego faktu to wynika, jednakże można z całą pewnością tak stwierdzić. Tłumy parawanów i parasoli na popularnych polskich plażach są nieskończenie długie. Zdarza się nawet, że osoby zamieszkujące okoliczne pensjonaty przybywają na plaże ok. 7 rano, aby zarezerwować sobie miejsce parawanem dla całej rodziny, co skutkuje niewątpliwie tym, iż później mają miejsce nieprzyjemne sytuacje jeżeli ktoś ośmieli się takiej osobie przestawić, a co gorsza złożyć parawan i parasol. Nikt nie ma prawa do rezerwacji, ale nie o tym. Nasza skóra mocno narażona jest wówczas na działanie promieni słonecznych. Kremy z filtrem UV są niewątpliwie obowiązkowe, ale i one często mogą być niewystarczające. Warto czasem zrobić przerwę i nie zasiedzieć się na słońcu. Dodatkowo pamiętajmy o nawodnieniu nie tylko skóry kremem, ale całego organizmu zwykłą wodą pitną. Siedząc na słońcu odwadniamy się z każdą minutą. Każda kropla potu jaka spływa z naszego ciała jest ubytkiem dla organizmu dlatego powinniśmy cały czas popijać wodę małymi łykami, najlepiej wodę z jakimś dodatkiem soku, żeby lepiej wchłaniać wodę do organizmu. Sama woda jedynie przeleci szybko i spuścimy ją razem z wodą w klozecie. Dlatego uważajmy na nasłonecznienie, stosujmy kremy i pijmy wodę, a nic poważnego nie powinno się nam przydarzyć.
