Make up darem dla nas czy przekleństwem? To zależy dla kogo. Z całą pewnością make up jest niesamowitym, bardzo popularnym trikiem dwudziestego pierwszego wieku. Dla wielu ludzi a raczej dla większości jest on czymś bardzo pozytywnym. Z kilku powodów. Dzięki niemu możemy zakryć to co nam się w naszym wyglądzie (przede wszystkim twarzy) nie podoba. Możemy podkreślać natomiast to co nam się podoba. Możemy powiększać wizualnie oczy i usta. Pomniejszać nos czy szczękę. Dla osób których natura nie obdarzyła urodą zbyt hojnie jest to wybawieniem i ratunkiem. Niestety szczególnie panowie mają trudności w ocenieniu czy kobieta którą widzimy jest ładna czy po prostu za bardzo umalowana. Długo trwałe a przede wszystkim niewłaściwe stosowanie makijażu może prowadzić do chorób skórnych. Jednak największym problemem w tym temacie jest przesadny za mocny i niedopasowany makijaż. Jest to swego rodzaju, można powiedzieć nałóg. Kiedy zaczniesz nie potrafisz już przestać się malować. Niestety za mocny makijaż oszpeca nas a nie poprawia urody. Zwłaszcza kobiety zatraciły już granicę. Tak samo jak str4ój do okazji trzeba też umieć dopasować makijaż. W ciągu dnia powinno nosić się delikatny makijaż który nie powinien rzucać się zbytnio w oczy. Natomiast wieczorem można pozwolić sobie na nieco wyrazistszy i mocniejszy. Trzeba umieć również technikę malowania dopasować do kształtu oka powieki i całej budowy twarzy. Tak aby nieświadomie nie pokazywać tego co nie korzystne.
Make up. Dar czy przekleństwo?
[Głosów:0 Średnia:0/5]