Większość poradników dla początkujących osób, które chcą wyrobić sobie formę wytrzymałościową, schudnąć, albo zbudować masę mięśniową, skupia się głównie na ćwiczeniach oraz na diecie. Czasem jednak wystarczy zwrócić uwagę na kilka innych, z pozoru mało istotnych elementów, by zwiększyć efektywność swoich działań. O jakich rzeczach mowa?
Systematyczność
Słomiany zapał? A może brak systematyczności? Te dwie składowe siedzące w naszej głowie bardzo mocno wpływają na jakość treningu oraz jego skuteczność. Dobrze jest trenować minimum trzy razy w tygodniu, jednak każdy dzień treningowy powinien być poprzedzony dniem odpoczynku, by mięśnie mogły sie zregenerować. Trenerzy personalni na siłowniach we Wrocławiu przestrzegają – ćwiczenie na początku tygodnia dwa razy, a następnie pięć dni odpoczynku, to nie jest zbyt efektywna taktyka. Poza tym dzięki systematyczności wyrabia się nam charakter, musimy odpowiednio planować dni, żeby wszystko pogodzić. Zalety systematyczności idą zresztą o wiele dalej, niż treningi na siłowni i pomagają nam na co dzień.
Pozytywne myślenie
Może się to wydawać dziwne, ale negatywne nastawienie na pewno nie pozwoli nam osiągnąć efektów takich, o jakich marzymy. Niezwykle ważny jest optymizm i cieszenie się nawet z małych osiągnięć. Przebiegłeś dodatkowy kilometr? Dałeś radę podrzucić kolejny ciężar? Ciesz się! Niektóre osoby, nawet jak widzą poprawę swojego wyglądu czy siły, to myślą wyłącznie o tym, że wciąż nie są tak dobre jakby chciały. Dołują się, że zbyt wolno biją kolejne osobiste rekordy, bo przecież innym szło to szybciej. Jest to bardzo demotywujące podejście. Pozytywnym myśleniem starają się także zarażać nas miejsca, w które chodzimy – praktycznie każda siłownia we Wrocławiu posiada motywujące teksty na ścianach czy urządzeniach. One nie znalazły się tam przypadkowo!
Nagradzanie się
Wynagradzaj sobie małe sukcesy – ale nie rób tego słodkościami. Podziel kwartał roku na etapy w swoim treningu i patrz na rezultaty – jeżeli będą zadowalające, to nie bój się nagradzać. Może to być kino, nowa bluzka czy randka w nowej restauracji. Ważne, by pozytywnie wpływać na siebie i kojarzyć pokonywanie pewnych etapów z przyjemnościami. Wtedy o wiele łatwiej będzie cisnąć na kolejnym treningu.
Mierzenie, a nie ważenie
Trzeba mierzyć się a nie ważyć – podkreślają specjaliści z http://cityfit.pl/. Może się bowiem zdarzyć, że pomimo treningów nie chudniemy, waga stoi w miejscu, a my jesteśmy coraz bardziej zdemotywowani. Zastanawiamy się, co robimy źle, może dobieramy nieodpowiedni trening, jemy zbyt dużo? A może po prostu rosną nam mięśnie? I to jest prawdopodobna przyczyna! Dlatego warto co miesiąc się mierzyć – obwody brzucha, ramion, ud i porównywać wyniki – może okazać się, że się miło zaskoczymy. Czasami lepiej jest ważyć więcej i mieć wyrzeźbioną sylwetkę, niż być szczupłym, ale otłuszczonym.
Do zdobywania celów w życiu należy podejść wielotorowo. Nie inaczej jest w przypadku ćwiczeń, robienia formy i dbania o własną sylwetkę. Musimy pamiętać, że trzeba zadbać nie tylko o ciało, ale i o zdrową psychikę. Kiedy wszystko będzie iść w odpowiednim kierunku, zdecydowanie szybciej osiągniemy założone cele.