Poruszanie się quadem po drogach publicznych stawia pewne wymagania nie tylko kierowcy, ale też samemu pojazdowi. Nie każdy quad jest dopuszczony do ruchu ulicznego i warto o tym pamiętać, wybierając nową maszynę.
Co musi mieć kierowca?
Co do zasady kierowca, który chce wyjechać quadem na drogę publiczną, musi mieć prawo jazdy. Quad kat B to umowne określenie, które stosuje się w odniesieniu do tych pojazdów, którymi można się poruszać z uprawnieniami na auta osobowe. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że kat. B pozwala na jazdę nie tylko samochodem, ale też lekkim motocyklem o pojemności do 125 ccm. A gdzie komplikacje? Otóż to, czy quad będzie formalnie samochodem, czy motocyklem, zależy od tego, jakie dane są wpisane w jego świadectwie homologacji. Dalej przekłada się to na wymagane wyposażenie, przy czym można powiedzieć, że to jest już zmartwieniem producenta (brak wyposażenia wymaganego przepisami uniemożliwi uzyskanie na pojazd homologacji).
O czym trzeba pamiętać, wyjeżdżając quadem na drogę?
- Quady – jak wszystkie pojazdy – mają określone normy hałasu, jaki mogą emitować. Jeśli będą uznane za motocykl, to będzie to poziom 94 dB przy silnikach do 125 ccm lub 96 dB przy większych. Przekroczenie tego poziomu to już powód do nałożenia pokaźnej kary.
- Quad musi zostać zarejestrowany zgodnie z odpowiednimi przepisami, mieć wydane tablice rejestracyjne i muszą one zostać zamocowane w trwały sposób na pojeździe, a także oświetlone.
- Koniecznością jest posiadanie sprawnego oświetlenia, sygnału dźwiękowego oraz lusterek. Tutaj też stosuje się przepisy odpowiednie dla klasy pojazdu oznaczonej w homologacji.
- Jeśli quad będzie traktowany formalnie jako motocykl, to obowiązują go ograniczenia dla motocykli wprowadzone odpowiednimi znakami drogowymi – fakt jazdy na 4 kołach zamiast 2 nie sprawia, że można je ignorować.
- W wielu przypadkach konieczne będzie zastosowanie układu zabezpieczającego przed przewróceniem. Przepisy nie są w tej sprawie wybitnie szczegółowe, natomiast warto to dodać, ponieważ część quadów takich zabezpieczeń nie ma. W teorii nie powinny więc mieć też homologacji, ale nie wnikając w kwestie rządzące jej przyznawaniem – jest to coś, co dyskwalifikuje pojazd z ruchu ulicznego.
Jest jeszcze jedno istotne zastrzeżenie. Nie każda droga, z której można korzystać na zasadach zbliżonych do dróg publicznych, jest formalnie drogą publiczną. W przypadku quadów będzie chodziło głównie o drogi leśne w administracji Lasów Państwowych. Nawet jeśli będą one udostępnione dla ruchu kołowego, to regulamin ich użytkowania może zabraniać jazdy na quadach albo wprowadzać na dodatkowe ograniczenia.
