Kraszer do zadań specjalnych – czyli jak wybrać kraszer do mielenia suszu?

0
821

Mielenie suszu to pierwszy etap jego konsumpcji. Niezależnie, czy przygotowujesz susz konopny z CBD w składzie, czy też inny susz roślinny, warto w tym celu skorzystać ze specjalnych urządzeń. Do takich należą kraszery, zwane niekiedy masherami lub po prostu młynkami. Są to urządzenia obsługiwane manualnie, które pozwalają dokładnie rozdrobnić susz, przygotowując go do spożycia. Warto podkreślić, że mielenie suszu przy użyciu rąk lub innych urządzeń jest nie tylko niekomfortowe, ale również potencjalnie niezdrowe. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zdać się właśnie na kraszery.

Kraszer jedno czy kilkukomorowy?

Przeglądając dostępne kraszery z pewnością zauważysz, że tworzą bardzo rozbudowaną kategorię urządzeń. Z jednej strony, znajdziesz kraszery o prostej budowie, dwumodułowe, które posiadają tylko jedną komorę. Urządzenia takie są bardzo proste w obsłudze oraz najczęściej bardzo tanie. Ich zaletą są nieduże rozmiary, co czyni je idealnymi do zabrania w podróż.

Osobną kategorię tworzą kraszery 3- lub nawet 4-częściowe. W urządzeniach takich znajduje się najczęściej jedna dodatkowa komora, która stanowi dość duże ułatwienie. Warto więc pokrótce omówić ich budowę, by wskazać, jakie korzyści i zalety płyną z wyboru takiego właśnie kraszera.

Pierwsza komora służy oczywiście do wkładania suszu konopnego. Jest ona wyposażona w ząbki o twardych krawędziach, które w czasie mielenia rozdrabniają susz na mniejsze kawałki. Warto oczywiście wybierać urządzenia wykonane w całości z metalu, który jest pod tym względem najbardziej wytrzymałym materiałem (zdecydowanie lepszym niż plastik lub drewno). Spód komory tworzy warstwa wyposażona w liczne otwory. To właśnie przez nie zmielony susz przelatuje, lądując w drugiej komorze.

Obsługa kraszera dwukomorowego

Po zmieleniu kraszer należy rozkręcić, by dostać się do jego drugiej komory. Znajdziesz w niej niewielkich rozmiarów cząstki suszu, zmielone i dokładnie wymieszane. Nadają się od razu do skręcenia jointa, nabicia lufki bądź przygotowania bonga. Warto podkreślić, że dzięki odpowiednim rozmiarom, otwory pomiędzy pierwszą a drugą komorą uniemożliwiają wpadnięcie zbyt dużych cząstek. Dzięki temu masz pewność, że susz trafiający do drugiej komory idealnie nadaje się do spalenia i nie będzie zaburzał przyjemności płynącej z degustacji jointa.

Ważna jest także trzecia komora obecna w młynku, która znajduje się na jego spodniej części. Trafia do niej wyłącznie pyłek, wyodrębniający się z suszu właściwego. W pyłku tym znajduje się bardzo wysokie stężenie substancji zaliczanych do grupy kannabinoidów – w tym między innymi CBD. Pyłek ten można dodawać do suszu, tworząc w ten sposób jeszcze bardziej aromatycznego jointa.

Warto w tym miejscu podkreślić, że koneserzy suszu konopnego rzadko opróżniają trzecią komorę – robią to jedynie w sytuacjach wyjątkowych. Gromadzący się w niej pyłek, z uwagi na swoją intensywność, może bowiem znacząco podnieść jakość tworzonego skręta. Dlatego najlepiej jest wykorzystać go w sytuacjach wyjątkowych, odświętnych lub podczas spotkań w zaufanym gronie.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ