Malediwy są państwem tysiąca (i dwustu) wysp. Miejscem piękny, wyjątkowym, przez niektórych uznawanym za wręcz rajską i magiczną krainę. To kraj, w którym zawsze jest ciepło i w którym niemalże o każdej porze roku da się spędzić przyjemne wakacje. Wskaźniki temperatur powietrza nigdy nie odnotowały w nim temperatury poniżej zera stopni C, dlatego to idealny azyl dla ciepłolubnych turystów, którzy nie potrafią zwiedzać nowych okolic przy większych mrozach i niekorzystnej dla nich aurze. Już sam lot na Malediwy – wczasy bywa fascynującym przeżyciem. W jego trakcie z okien samolotów turystom ukazują się przepiękne urokliwe widoki. To właśnie w tych chwilach najczęściej pojawia się w głowie myśl, że Malediwy były doskonałym wyborem i że na pewno urlop w nich będzie wyjątkowym przyjemnym czasem. No i tak zazwyczaj się dzieje, o ile z wypoczynku potrafi się dobrze skorzystać.
Przed każdy wyjazdem – czy to na Malediwy, czy to do Włoch, turysta ma wręcz obowiązek zapoznania się z panującymi w nim zasadami i warunkami. W przeciwnym wypadku może się rozczarować albo nastawić na niepotrzebne problemy. Niejednokrotnie wiążą się one z wyborem sposobu podróżowania. Jeżeli chodzi o wypoczywanie na Malediwach, najczęściej turyści obierają jedną z dwóch technik relaksowania się. Albo niemalże od razu po przylocie udają się do zarezerwowanego ośrodka turystycznego i praktycznie nigdy z niego nie wychodzą, kąpiąc się jedynie w hotelowych basenach, popijając drinki z palemką i nawiązując nowe znajomości, albo odkrywają świat razem z mieszkającymi tutaj tubylcami. Zatrzymują się razem z nimi na wyspie, dołączają w pewnym sensie do ich rodzin i grup znajomych, mogąc zobaczyć w praktyce, jak wygląda życie tych osób. Na pewno ta druga opcja jest ciekawsza i bardziej wartościowa, ale też nie ma nic złego w tym, gdy turysta postanowi osiedlić się w jednym z kurortów. Od tego one przecież są. Nie każdy musi być fanem zapoznawania się z obcą kulturą – dla niektórych Malediwy – wczasy będą udane już wtedy, gdy pozwolą na beztroskie leżenie nad basenem, popijanie alkoholowych drinków i zupełnie nic nierobienie.
Warto jednak przynajmniej zdawać sobie sprawę z tego, że Malediwy nie składają się jedynie z samych luksusowych kurortów i pięciogwiazdkowych kurortów wypoczynkowych. Prawdziwe życie toczy się z dala od turystycznego zgiełku. Czasem więc warto wyściubić swój nos poza granice hotelowego pokoju czy basenu i wyruszyć chociażby na dzikie plaże – jedną z tych najpiękniejszych jest Luxury Beach Ladives. To miejsce zachwyca już na zdjęciach. Przecudowna piaszczysta plaża, pokryta piaskiem w kolorze tak jasnym, że niemalże białym, zachęca do przystanięcia na niej na kilka minut albo do położenia się na jej ciepłej powierzchni, zamknięcia oczu i pokontemplowania. Zachodząca na nią woda to idealne miejsce do ochłodzenia ciała, gdy promienie słoneczne zaczną trochę za bardzo dokuczać. Ogólnie rzecz biorąc malediwskie plaże są po prostu piękne i tym jednym słowem można je podsumować. To trzeba zobaczyć samemu!
