Ostatnia podróż z klasą

0
2397
Ostatnia podróż z klasą

Salony samochodowe kojarzą się, zwłaszcza mężczyznom, z dużą przyjemnością wyboru nowego środka transportu. Najpierw pojawia się wyobrażenie, jaki ten nowy samochód powinien być, a gdy wszystkie dane zostają sprecyzowane wtedy nadchodzi ten magiczny moment ich ukonkretnienia.

Wizyta w salonie samochodowym, dyskusja a w końcu i decyzja o zakupie konkretnego modelu ma w sobie coś magicznego. Potem pozostaje tylko błysk podziwu, a może i zazdrości, w oku sąsiadów, rodziny i znajomych. 

Przykładamy wielką wagę do tego, czym poruszamy się na co dzień – i dobrze, bo dla bezpieczeństwa oraz komfortu swojego oraz innych użytkowników dróg warto zadbać, aby jeździć nie tylko elegancko i wygodnie, ale także możliwie bezawaryjnie. Tym bardziej, jeśli dla kogoś samochód jest narzędziem pracy – i spędza w nim wiele godzin w ciągu dnia, tygodnia i miesiąca. Nie jest nam obojętnie, czym jeździmy za życia. A może warto też, aby nie było nam obojętne, czym wybierzemy się w ostatnią drogę – my lub nasi bliscy?

Przez wiele lat temat samochodów pogrzebowych nie budził większych emocji. Wiadomym było, że zakład pogrzebowy ma – a przynajmniej powinien mieć – przynajmniej jeden własny karawan, wykorzystywany nie tylko w czasie pogrzebów, ale także w sytuacjach chociażby eksportacji ciał Zmarłych z miejsca zgonu do chłodni. Jednym z kluczowych momentów, które dokonały pewnego przełomu nie tylko w myśleniu, ale także w wymaganiach Polaków odnośnie estetyki uroczystości pogrzebowych, była katastrofa smoleńska i – transmitowane przez wiele godzin w telewizji – kondukty pogrzebowe prawie 100 ofiar tej tragedii. Nie można było nie zauważyć, że trumny z ciałami Zmarłych wiezione były nie tylko eleganckimi, ale wręcz luksusowymi karawanami. Od tamtego czasu w zakładach pogrzebowych odnotowano więcej pytań o możliwość użycia w kondukcie pogrzebowym takich, bądź podobnych, karawanów.

pogrzeb

Każdy chyba zakład pogrzebowy – w Warszawie, ale także w całej Polsce – potraktował te pytania bardzo poważnie i dosłownie. Dzięki temu tabor samochodowy zakładów pogrzebowych uległ znacznemu rozszerzeniu. Jakie modele są najchętniej wykorzystywane w czasie ceremonii żałobnych? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie warto zapoznać się z parkiem maszynowym, jaki posiada Zakład Pogrzebowy Cerber, działający w Warszawie i okolicach. W jego skład wchodzą takie samochody, jak Jaguar XF Grand Aurora Pilato, Mercedes W 212 Toska Pilato oraz Mercedes Vito. Wszystkie one przyciągają wzrok i nawet już na pierwszy rzut oka budzą skojarzenia z dostojeństwem i powagą, należnym ostatniemu pożegnaniu. Pięknie prezentują się, gdy niemal bezszelestnie przemykają ulicami Warszawy, Nadarzyna, Tarczyna, Raszyna, Grójca, Pruszkowa, Antoninowa czy innych miejscowości województwa mazowieckiego. Budzą zadumę, a może i refleksję, że…jednak nie powinno być obojętne, jaki samochód powiezie nas w ostatnią ziemską drogę.

Zakład Pogrzebowy Cerber, dbając o kompleksowość uroczystości żałobnych, troszczy się także o inne ich wymiary – od pierwszego do ostatniego momentu. W życiu bowiem staramy się nie pozostawiać wiele przypadkowi, tylko planować to, co ważne, w najdrobniejszych szczegółach. Warto, aby także ten ostatni akord życia był możliwie jak najlepiej zaplanowany i najpiękniej przeprowadzony.

[Głosów:4    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ