Dla wielu analityków ekonomicznych świata to segment budowlany gospodarki przejawia najwcześniej wszelkie oznaki zapaści koniunktury lub tez nagłego jej wzrostu. Dlatego na kilka miesięcy przed wielkim kryzysem finansowym budownictwo już przechodziło spore problemy, objawiające się chociażby spadkiem zamówień na materiały budowlane i drastycznym spadkiem sprzedaży kredytów hipotecznych. Także na chwilę przed ogłoszeniem przez światowych ekonomistów końca recesji globalnej budownictwo było tym segmentem, który jako pierwszy zaczął sygnalizować wzrost aktywności przedsiębiorców i ogólną poprawę nastrojów wśród inwestorów budowlanych. Dzisiaj sektor budowlany znów stanowi bezpieczne miejsce inwestowania swojego kapitału i nie brakuje międzynarodowych inwestorów chętnych do ponownego lokowania swoich miliardów w firmy budowlane, deweloperskie czy obracające nieruchomościami – zwłaszcza w krajach rozwijających się. Gdy rozwija się budownictwo – wiadomym jest, że cała gospodarka przeżywać będzie ponownie okres wzrostów.
